pomóż ptakom we Wrocławiu

tytul: Sieć hoteli dla zapylaczytytul: Policzyliśmy wrocławskie jerzykitytul: Ptaki i owady Wrocławia proszą o pomoc

W oczekiwaniu na sezon lęgowy

Do tegorocznej wiosny zostało jeszcze sporo czasu, ale my już wiemy, że zapowiada się fruwająco! Parki, kamienice i ogródki działkowe w naszym mieście zaroiły się od nowych budek lęgowych dla jerzyków i dziuplaków oraz hoteli dla zapylaczy. Gotowa infrastruktura czeka na rozpoczęcie nowego sezonu i pierwszych lokatorów. Skrzynki lęgowe można wyszukać na specjalnie przygotowanych mapach.

 

Z dumą możemy ogłosić zakończenie „ptasich” i „owadzich” projektów nr #319 i #481, finansowanych ze środków Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Zakupione budki zostały zamontowane w wybranych lokalizacjach, które zostały wcześniej skonsultowane z ornitologami. Łącznie przygotowaliśmy we Wrocławiu 700 budek lęgowych dla jerzyków i 500 budek dla dziuplaków. Rozdysponowaliśmy również 500 specjalnych hotelików dla owadów zapylających, które w większości trafiły do ogrodów działkowych.

 

Najwięcej nowych lokali czeka na nieustraszonych pogromców komarów, czyli na jerzyki, które promowały naszą kampanię. Jeśli budki przypadną im do gustu, będą im służyły przez wiele kolejnych sezonów, bo jerzyki chętnie wracają w te same miejsca.

[Opis: Mapa osiedli, na których zamontowano budki dla jerzyków]

Budki dla jerzyków zamontowane zostały na terenie całego Wrocławia. Aby je wypatrzeć, trzeba wysoko zadzierać głowę. Jerzyki – z racji budowy swojego ciała i sposobu poruszania się – zakładają lęgi na dużych wysokościach, dlatego przy realizacji naszego projektu braliśmy pod uwagę balkony i stropy na poziomie co najmniej trzeciego piętra.

 


Montaż budek dla jerzyków przy ulicy Zielińskiego
 
Budki dla jerzyków przy ulicy Zielińskiego
 

Oprócz jerzyków w naszym projekcie zatroszczyliśmy się również o ptaki zakładające swoje gniazda w dziuplach, czyli tzw. dziuplaki, do których zaliczają się np. różne gatunki sikor czy muchołówek, a także puszczyk i krzyżówka. Z myślą o nich zamontowaliśmy 500 specjalnych budek lęgowych w parkach na terenie całego Wrocławia.

[Opis: Mapa z zaznaczonymi parkami, w których zamontowano budki dla dziuplaków]Budki różniły się od siebie rozmiarem i sposobem konstrukcji (największe miały 61 cm wysokości, najmniejsze 34 cm), ponieważ poszczególne gatunki dziuplaków różnią się między sobą wielkością i mają odmienne preferencje co do wysokości, na której powinno znajdować się ich przyszłe gniazdo. Przy dobrze budek i lokalizacji pomagała nam szczegółowa analiza przygotowana przez prof. Ludwika Tomiałojcia i dr Grzegorza Orłowskiego.

Montaż budki dla dziuplaków w Parku Brochowskim
 

Dziuplaki na miejsce lęgu najchętniej wybierają sędziwe drzewa, których we Wrocławiu niestety ubywa. Mamy nadzieję, że dzięki nowym budkom nie będzie ubywać nam skrzydlatych przyjaciół.


Budka dla dziuplaków w Parku Szczytnickim, fot. J. Józefczuk
 

Skrzydlatych przyjaciół mamy jednak nie tylko wśród ptaków. Nie wszystkie owady są tak uciążliwe, jak komary, w walce z którymi pomagają nam jerzyki. Niektóre z nich są nam do życia absolutnie niezbędne, a przy tym nie stanowią żadnego zagrożenia. Gdyby nie praca dzikich zapylaczy – jak choćby pszczół samotnic czy trzmieli – moglibyśmy przecież zapomnieć o corocznych plonach z przydomowych ogródków, działek czy balkonów. To właśnie dlatego w naszym projekcie znalazły się środki na dystrybucję hotelików dla owadów zapylających.


 Przykładowy „hotel” dla zapylaczy
 

500 specjalnie zaprojektowanych hoteli dla owadów zostało rozdysponowanych wśród wrocławskich działkowców, którzy zamontowali je w swoich ogrodach. Budulcem były m.in. szyszki, trzcina, cegła, kawałki pni z wywierconymi otworami, a także suche gałęzie i kora. Gotowe konstrukcje zostały zabezpieczone siatką, która ochroni przyszłe mieszkania zapylaczy przed drapieżnikami.

***

Serdecznie dziękujemy za wsparcie wszystkim, którzy brali udział w realizacji projektów, a także tym, którzy zaprosili do siebie ptaki i owady. Szczególne podziękowania kierujemy również do pomysłodawców projektów zgłoszonych do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego oraz do wrocławian, którzy zagłosowali na oba projekty. Bez Waszego osobistego zaangażowania pomyślne zakończenie naszej ptasio-owadziej kampanii nie byłoby możliwe.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

  • mh

    Sieć hoteli dla zapylaczy

    Nie sposób wyobrazić sobie istnienia zieleni miejskiej bez owadów zapylających. Gdyby nie ich cierpliwy trud moglibyśmy też zapomnieć o corocznych plonach z przydomowych ogródków, działek czy balkonów. Skrzydlatych sprzymierzeńców mamy więc nie tylko wśród ptaków. Niestety, ich populacja z roku na rok maleje. Aby przyczynić się do odwrócenia tego niekorzystnego trendu tworzymy we Wrocławiu sieć hoteli dla zapylaczy. Jeden z nich może trafić do was. I to zupełnie za darmo.

  • mh

    Policzyliśmy wrocławskie jerzyki

    W czasie, gdy wrocławskie jerzyki spędzają zimowe wakacje w Afryce, my zabraliśmy się za opracowanie i podsumowanie wyników lipcowej inwentaryzacji tych ptaków. Podczas 27 kontroli terenowych – przeprowadzanych w miejscach, gdzie znajduje się najwięcej ulubionych przez jerzyki kamienic – doliczyliśmy się ok. 1300 par lęgowych. Czy to dużo? Czy w kolejnych sezonach może ich być więcej?

  • mh

    Ptaki i owady Wrocławia proszą o pomoc

    Mieszkańców miast łączą z przyrodą skomplikowane relacje. W upalny dzień szukamy schronienia w cieniu drzew, ale łatwo godzimy się na ich wycinkę. Dokarmiamy koty, kaczki i łabędzie w miejscach publicznych, ale równie często spoglądamy niechętnie lub obojętnie na zwierzęta, które szukają schronienia w pobliżu naszych domów. W sposób szczególny dotyczy to ptaków i zapylaczy.

link terra
Fatbirder's Top 1000 Birding Websites